Ponad rok w baniaku, dwa Quadri Color i dwa błazenki i przez ten czas błazenki miały gdzieś swój potencjalny dom. Potrafiły siedzieć w pobliży dosłownie 10-15 cm od ukwiałów i nigdy nie widziałem aby zechciały w nich pomieszkać co jest raczej nienaturalne zważywszy na fakt, że w naturze rybki te kochają ukwiały i razem egzystują. No cóż, natura naturą, a warunki akwarium to inna bajka więc wszystko jest możliwe. Już się pogodziłem z tym, że mając dwa fajne ukwiały i dwa błazenki nie będzie mi dane obserwować ich wspólnego życia w symbiozie, aż tu nagle… Zresztą co będę się rozpisywał, sami zobaczcie 🙂

Dla mnie to miód na duszę. Nie wiem co się stało, ale nagle dosłownie z dnia na dzień oba błazenki stwierdziły że mają dość życia bezdomnych i wprowadziły się do swoich nowych mieszkań. Czasem goszczą się wzajemnie. To naprawdę piękny widok.